Prymas Tysiąclecia

31 maja 1983 roku w Warszawie z udziałem kilkuset tysięcznej rzeszy wiernych odbył się pogrzeb Prymasa Polski ks. kard. Stefana Wyszyńskiego. Za jego trumną szła cała Polska. Po zakończeniu mszy św. pogrzebowej na Placu Marszałka Piłsudskiego (wtedy Zwycięstwa) orszak, przy dźwiękach dzwonów całej Polski, ruszył do katedry. Z jednego z wieńców powiewała szarfa: "Niekoronowanemu Królowi Polski".

Przyszły Prymas Tysiąclecia urodził się 3 sierpnia 1901 roku w Zuzeli koło Łomży. Z domu rodzinnego wyniósł żarliwą pobożność nie tylko od rodziców, ale i sąsiadów. Szybko rozeznał powołanie do kapłaństwa. W swoje 23. urodziny przyjął święcenia kapłańskie w kaplicy Matki Bożej katedralnej bazyliki włocławskiej. Mszę świętą prymicyjną ksiądz Wyszyński odprawił przed cudownym obrazem Matki Bożej na Jasnej Górze: "Pojechałem na Jasną Górę, aby mieć Matkę, aby stanęła przy każdej mojej Mszy świętej, jak stanęła przy Chrystusie na Kalwarii". Za swoje zawołanie przyjął dewizę: "Soli Deo per Mariam" (samemu Bogu przez Maryję).

W następnych latach, poza licznymi obowiązkami duszpasterskimi, rozpoczął studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim na Wydziale Prawa Kanonicznego i Nauk Społecznych, gdzie uzyskał stopień doktora. Poświęcił się także pracy społecznej, m. in. wśród robotników, ratując ich przed zejściem na manowce bolszewizmu. Poznał dokładnie jego zgubne zasady (m. in. napisał "Wpływ bolszewizmu na inteligencję polską"). W latach trzydziestych liczba inicjatyw, w które był zaangażowany, jest imponująca. Aktywnie działał w Chrześcijańskich Związkach Zawodowych, prowadził działalność oświatową, kierował Sodalicją Mariańską, był redaktorem naczelnym "Ateneum Kapłańskiego", a także członkiem Rady Społecznej przy Prymasie Polski, publikował dziesiątki artykułów.

Po wybuchu II wojny światowej ks. bp Kozal nakazał ks. Wyszyńskiemu opuszczenie Włocławka. Zdążył wyjechać i ukryć się, nim przyszło po niego gestapo. Przebywał m. in. na Lubelszczyźnie, gdzie opiekował się niewidomymi dziećmi, prowadził tajne nauczanie. Następnie został kapelanem Zakładu dla Niewidomych w Laskach. Był także kapelanem Armii Krajowej. Po zakończeniu wojny wrócił do Włocławka, gdzie został rektorem Wyższego Seminarium Duchownego, zakładał także tygodnik "Ład Boży".

W święto Zwiastowania Pańskiego 1946 roku ksiądz Wyszyński dowiedział się od ks. kardynała Augusta Hlonda, że papież Pius XII mianował go biskupem, ordynariuszem lubelskim. Dwa lata później, 12 listopada 1948 roku, w uroczystość Pięciu Polskich Braci Męczenników, został arcybiskupem gnieźnieńsko-warszawskim i Prymasem Polski.

Jan Paweł II mówił o nim, że "takiego Ojca, pasterza, prymasa Bóg daje raz na 1000 lat". Był więziony przez komunistów, przygotował Jasnogórskie Śluby Narodu i Wielką Nowennę Tysiąclecia, dzięki czemu przeprowadził Polaków przez bezbożną noc komunizmu. Odszedł w momencie szczególnie dramatycznym dla Polski. W dwa tygodnie po zamachu na Ojca Świętego Jana Pawła II oraz w apogeum solidarnościowej odnowy, nad którą zbierały się coraz czarniejsze chmury. Sześć dni przed śmiercią wygłosił ostatnie przemówienie do Rady Głównej Episkopatu: "O sobie nic nie mówię, bo wiem, że Matka Boża może zrobić wszystko, ale ja jestem Jej niewolnikiem i zawierzyłem Jej na wszystkie strony. Żadnych próśb w mojej intencji nie zanoszę do Matki Najświętszej, bo wiem, że to Jej sprawa i sprawa fantastycznej wiary i heroicznej modlitwy, która idzie przez wasze serca i powierzonego wam ludu... Wszystkie nadzieje, to Matka Najświętsza. I jeżeli jaki program - to Ona".

Prymas Tysiąclecia zostanie ogłoszony błogosławionym 7 czerwca 2020 roku na Placu Piłsudskiego w Warszawie.

za: Prymas Tysiąclecia, w: Źródło nr 52/2019, s. 27.