Myśli kard. Wyszyńskiego - marzec

Marzec

1/ Kościół-Matka rodzi Boga w ludziach takich, jakimi są; umie pielęgnować dusze zarówno „w jedwabiach”, jak i „w samodziałach”; służy wszystkim.

2/ Bóg nigdy nie rezygnuje ze swoich dzieci, nawet takich, które stoją plecami do Niego.

3/ Duch pokuty, to duch serdecznego żalu i wewnętrznego zawstydzenia wobec Boga, przed którym zawsze staje się w całej prawdzie, choć nie zawsze tę prawdę się uznaje.

4/ Najważniejsze jest zwycięstwo w małym, w czymś niesłychanie małym – nad sobą.

5/ Chrystus wprowadził rzesz ludzkie do nieba przez krzyż – i nasze cierpienie może niekiedy otworzyć niebo wielu ludziom.

6/ Krzyż jest dla współczesnego świata wyrzutem sumienia, bo przypomina wywyższenie poniżonego dziś człowieczeństwa. Dlatego obecnie jest tak odrzucany.

7/ Esencjalnie jest w nas tylko dobro, które sprawia, że mimo różnych mankamentów jesteśmy nieskończoną wartością.

8/ Każdy człowiek – nawet najmocniejszy, najbardziej pewny siebie – potrzebuje dla dobra osobistego i społecznego wartości duszy kobiecej, aby mocny nie stał się tyranem; aby ten, co ufa tylko sobie – nie poniewierał dziećmi Bożymi.

9/ Z drobiazgów życiowych, wykonywanych wielkim sercem powstaje „wielkość człowieka”.

10/ Najtrudniej wyzwolić się z osobistych upodobań, wyobrażeń i dążeń, a „zmienić się w słuch” wobec Pana Boga.

11/ Jak Chrystus Pan wspiera swoich kapłanów w tajemniczy, sobie tylko znany sposób, gdy mówią do ludu, tak wspiera ich słuchaczy i mówi w sercach tych, którzy otaczają ambonę.

12/ Gdy się spotyka mądrość i temperament, zadaniem mądrości jest – umieć milczeć. Wtedy temperament się wypowie i zrozumie, że nie jest najważniejszy.

13/ Człowiek ujawnia swoją osobowość w sposobie traktowania bliźnich.

14/ Każdy – kogo wyśmiano, a nie odpowiadał – kogo ubiczowano, a nie reagował – kto był oplwany, a nie odpłacił złem za złe – zwyciężył!

15/ Im głębiej rozwijają w sobie ludzie życie wewnętrzne, tym bardziej skłonni są do milczenia.

16/ Człowiek niekiedy ma chęć uruchomić maleńką cząstkę swego ciała – język – we własnej obronie. Dzięki Bogu, że język nie ma wymiarów nogi, dopiero byłaby to obrona!

17/ Skończmy z krytyką bliźnich! Oceniajmy w prawdzie samych siebie.

18/ Choćbyś przegrał całkowicie, zbierz się, zgarnij, dźwignij, zacznij od nowa! Spróbuj budować na tym, co w tobie jest z Boga.

19/ Dobrze uczynił Bóg Ojciec, że Jezusa, który miał na drzewie zwyciężyć śmierć, zetknął wcześniej z misterium drzewa w pracy ciesielskiej.

20/ Nie trzeba czekać, aż zdejmą krzyż z naszych ramion; wystarczy się z nim pogodzić, a już jest lżej.

21/ Nie ma religii bez ofiary, bez wyrzeczenia i oddania – jest to szczególnie istotne dla chrześcijaństwa.

22/ Bóg tak w świecie działa, że im czasy są bardziej pyszne, butne, zarozumiałe i pewne siebie, tym pokorniejsze sługi światu posyła.

23/ Człowiek ma prawo poznać myśl Bożą, ma prawo pytać, ale gdy otrzyma oświecenie dla swej rozumnej woli i umysłu, dobrze czyni skłaniając głowę z głęboką wiarą.

24/ Posłuszeństwo woli Bożej, to posłuszeństwo wielkiej Miłości, bo Bóg jest Miłością.

25/ Maryja pierwsza ogarnęła Słowo Przedwieczne w Niej ukształtowane; odtąd Nieogarniony będzie już ciągle przez ludzi ogarniany, dotykany, zjadany...

26/ Mogą ciemności ogarnąć ziemię, może nas przerazić perspektywa drogi: „Oto idziemy do Jerozolimy”, ale jeżeli mamy świadomość, że w tej drodze nie jesteśmy sami, bo jest z nami Chrystus, to już zwyciężyliśmy.

27/ Tragedia nie jest stanem normalnym, jest raczej wypadkiem, zdarzeniem, czymś przejściowym; stan normalny to spokojna, ufna miłość, choćby – na krzyżu.

28/ Powiedziano: „res sacra miser” – człowiek nieszczęśliwy, to rzecz święta, a ja wam mówię: „res sacra homo” – człowiek to rzecz święta.

29/ Wartości człowieka są tak olbrzymie, że klęka przed człowiekiem – Bóg-Człowiek.

30/ Obejrzyjmy się wokół siebie i zamknąwszy oczy pomyślmy, czy jest taka osoba, która by nie zasługiwała już na to, aby jej nogi ucałować.

31/ To nie krzyż się chwieje, to świat się chwieje i toczy – Krzyż stoi!

W: Kard. Stefan Wyszyński, Kromka chleba, Wydawnictwo Soli Deo, Warszawa 2005.