Bóg ogarnia miłością cały świat. Jest początkiem i celem wszystkiego. „Odtąd wszystko, cokolwiek się porusza, żyje, rośnie, rozwija się, działa mocą zapożyczoną od Boga. [...] Gdyby Bóg choć na jedną chwilę odmówił światu swych mocy, wszystko pogrążyłoby się w martwocie i w cieniu śmierci”.
Bóg napełnia świat nie tylko mocą i mądrością, ale także miłością i pięknem. Kardynał Wyszyński, wrażliwy na piękno świata, mówił: „Oto potężna moc Boża dźwiga wzwyż z serca ziemi szczyty górskie, roztaczając na nich chwałę swoją. Oto Bóg mocą woli swej żłobi doliny i rozpadliny górskie, rozkłada jak kobierce żyzne pola, porywając ku niebiosom morza wód, którymi zrosi urodzaje ziemskie. Oto myśl Boża, która przecudnie kształtuje oblicze ziemi, przyozdabiając ją odblaskiem swego piękna”.
Patrzymy na świat zbyt świeckimi oczyma - stwierdza Prymas Wyszyński. Tymczasem świat jest wypełniony głosem Boga. Wszystko istnieje mocą Boga i mówi nam o Jego obecności. Pięknie wyraził to Jan Kasprowicz w Księdze ubogich:
„Ta jedna licha drzewina - Nie trzeba dębów tysięcy! - Z szeptom się ku mnie przegina: «Jest Bóg i czegóż ci więcej?!»”
Boża miłość ogarnia nie tylko ludzi, ale także zwierzęta. Wymowne jest narodzenie Boga-Człowieka w grocie wśród zwierząt. „W stajence betlejemskiej spoczął wśród zwierząt Bóg -Człowiek, Król stworzenia. Dał przykład synom ziemi, jaki ma być ich stosunek do świata zwierzęcego. Gdy duch Ewangelii Chrystusowej zapanuje na świecie odetchnie sobie wszelkie stworzenie”.
Cały świat jest wielką księgą miłości Boga. Trzeba umieć ją czytać. „Świat nie może być napełniony złem - uczył Prymas - bo by zniszczał, stając się niebytem. Skoro jest bytem - jest miłością. Patrzcie więc, szukajcie... Jest to olbrzymie zadanie! Życia na to za mało!”
Bóg żywi ptaki niebieskie i przyodziewa lilie polne. Kardynał Wyszyński wspominał:
„Gdy siedziałem uwięziony w Prudniku, na śmietniku wyrosły lilie królewskie. Jedna z nich uformowała na łodydze piętnaście kielichów! Piętnaście białych kielichów z różowym podbiciem i złotym wnętrzem. To była rozkosz! Cieszyliśmy się z niej jak dzieci i chodziliśmy do niej codziennie. Dopiero, gdy któregoś dnia ktoś wybierał się do Prudnika i ściął piętnaście innych lilii, co tchu polecieliśmy, aby tę jedną uratować. Przynieśliśmy ją do kaplicy i trzymała się blisko dwa tygodnie. Rozkoszowaliśmy się nią - istne cudo! Nie darmo Jezus powiedział: «Przypatrzcie się liliom polnym...». Przypatrzcie się, jaką miłość dał nam Bóg”.
Mądrość człowieka polega na dostrzeganiu Bożego piękna w świecie, radowaniu się nim i uwielbieniu Boga Stwórcy.
„Miłość Boga ku stworzeniu jest łatwo dostrzegalna - mówił Prymas Wyszyński - dlatego że jest powszechna i rozlana wszędzie. Obejmuje wszystko stworzenie, nawet najbardziej liche. Jest w pokrzywie pod płotem i w oście, na który się człowiek nadział. Jest powszechna, bo Bóg kocha wszystko.
Jak ojciec rodziny kocha nie tylko swoje dzieci, ale pola i lasy, narzędzia pracy, które mu służą i zwierzęta domowe”.
Kościół umie modlić się nad rzeczami stworzonymi. Święci wodę, pokarmy, pola, a także samochody.
„Widzimy w Kościele niezwykły talent jednoczenia dwóch porządków - stworzonego i niestworzonego, natury i łaski, oraz kojarzenia spraw ludzkich i Bożych. Widzimy ogromny szacunek dla wszelkiego stworzenia. W tym znaczeniu można powiedzieć, że Kościół jest bardziej świecki niż najbardziej zeświecczeni ludzie. Oni nie widzą świętości w rzeczach doczesnych, materialnych i na skutek tego umieją zbrukać nawet te sprawy, które im służą. A Kościół uczy, jak trzeba szanować wszystko, co nam służy, czy to będzie woda, w której brodzimy po kolana, czy chleb, który z entuzjazmem spożywamy przy stole, czy jakiekolwiek stworzenie, którym się posługujemy. Wszystko widziane jest w sposób Boży, święty, sakralny”.
Maryjo. Matko Stworzyciela, okaż się nam Matką!
Naucz nas szacunku dla wszystkiego, co Bóg stworzył,
daj łaskę mądrego używania rzeczy materialnych
i pomóż radować się zachwytem
nad pięknem świata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz