Talenty

I wśród nas żyją ludzie wyjątkowo obdarzeni łaską Bożą, a my niekiedy okazujemy im brak uznania, zrozumienia. Nikt nie może być prorokiem w swojej ojczyźnie, w swojej rodzinie, w swoim zakonie, w swoim klasztorze, w najbliższym swoim otoczeniu. Zawsze umiemy takiemu człowiekowi przypiąć łatkę, przypisać mu jakąś małostkę, troszkę go pomniejszyć, aby nie wydawał się kimś niezwykłym. I to jest usposobienie niewłaściwe. Jeżeli widzimy w człowieku coś dobrego, radujmy się i dziękujmy Bogu, a nie starajmy się go pomniejszać, nie usiłujmy doszukać się w nim czegoś ujemnego, co uczyniłoby go podobnym do naszej małości.

W księgach świętych zapisano: widząc uczynki dobre, chwalili Ojca, że taką władzę dał ludziom. Bogu podoba się jednemu dać dwa talenty, innemu dziesięć - to Jego sprawa. Jeżeli więc wśród nas są ludzie obdarzeni szczególną łaską, niech się z tego powodu nie wynoszą ale i my ich nie pomniejszajmy. (...)

Gniezno, 3 lutego 1980

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz