Czas z Błogosławionym

"To patron na nasze czasy" - mówiliśmy przed beatyfikacją kard. Stefana Wyszyńskiego. Czy tak właśnie traktujemy wyniesionego na ołtarze Prymasa Tysiąclecia?

Pierwsze sanktuarium bł. Stefana Wyszyńskiego w Polsce zostało uroczyście ustanowione w Zuzeli już w dniu beatyfikacji, 12 września 2021 r. Zuzelscy parafialnie wrócili ze Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie wprost na uroczystości podniesienia do rangi sanktuarium kościoła Przemienienia Pańskiego.

Tydzień po beatyfikacji ustanowiono drugie w Polsce sanktuarium bł. Stefana Wyszyńskiego. został nim kościół św. Antoniego w Kobylance, w diecezji szczecińsko-kamieńskiej. - Kard. Stefan Wyszyński przyjaźnił się z pierwszym proboszczem i założycielem parafii w Kobylance ks. Piotrem Głogowskim - mówi salezjanin ks. Paweł Żurawiński, kustosz sanktuarium. Podczas wizyt na Pomorzu Zachodnim prymas lubił zatrzymywać się w Kobylance, był tam też w 1957 r. z oficjalną wizytą. Kiedy przed pięcioma laty rozpoczęła się w parafii peregrynacja obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, podarowanego przez prymasa Wyszyńskiego, powstała idea utworzenia archidiecezjalnego sanktuarium.

Sanktuarium prymasa

Obydwa miejsca ożywiły się po beatyfikacji. - Od tamtego czasu mamy więcej pielgrzymek, cieszy mnie, że grupy kładą akcent na modlitwę, a dopiero potem na zwiedzanie kościoła i Muzeum Lat Dziecięcych Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Przyjeżdżają z księżmi, rozpoczynają pielgrzymkę od Mszy świętej - mówi ks. kan. Jerzy Krysztopa, kustosz sanktuarium w Zuzeli. Pielgrzymi przybywają z różnych regionów: Polski południowej, zachodniej, północnej, a najliczniej ze wschodniej. Wielu jest z archidiecezji krakowskiej i z obu diecezji warszawskich. Widać spore zainteresowanie rodzin przybywających indywidualnie.

Zuzela to szczególne miejsce dla tamtejszej diecezji łomżyńskiej. Na początku maja pod przewodnictwem biskupów z Łomży odbyła się pielgrzymka stu kapłanów i klerykó seminarium duchownego. Diecezjalne dziękczynienie za beatyfikację będzie połączone z dożynkami 11 września. - Przez cały rok chcemy cieeszyć się beatyfikacją, a potem zaczsynamy modlitwy o kanonizację bł. Stefana Wyszyńskiego - zapowiada ks. Krysztopa.

Z kolei w diecezji szczecińsko-kamieńskiej więść o utworzeniu sanktuarium w Kobylance rozeszła się błyskawicznie. - Pielgrzymują do nas ludzie z różnych zakątków Polski - mówi ks. Paweł Żurawiński. - soboty maryjne z prymasem odbywają się co tydzień; o godz. 18.00 odprawiana jest Msza święta z formularze o Matce Bożej Królowej Polski, potem odmawiamy różaniec w intencji narodu polskiego i ojczyzny, a o godz. 20.00 odprawiana jest Msza święta z formularza o bł. Stefanie Wyszyńskim. Dużo jest wtedy okolicznych parafian oraz mieszkańców Szczecina i Stargardu. Szczególnie obchodzony jest każdy 28. dzień miesiąca, z Koronką do Bożego miłosierdzia, wystawieniem Najświętszego Sakramentu i nowenną do bł. Stefana Wyszyńskiego.

- Po Wielkanocy przybywa coraz więcej pielgrzymów, szczególnie w niedziele daje się zauważyć rodziny w małych grupach. Niemal czterysta osób z Żywego Różańca miało tu wspólnotowy zjazd. W najbliższym czasie rekolekcje będzie przeżywać grupa studentów UKSW z Warszawy, raz w miesiącu spotkania będzie mieć powstająca wspólnota kapłańskiego ruchu maryjnego. - Na obchody odpustowe z Eucharystią pod przewodnictwem bp. Henryka Wejmana 28 maja zgłosiła się rzesza parafii - relacjonuje ks. Żurawiński. - Mamy zgloszonych sześć cudów za wstawiennictwem prymasa, które dokonały się przed beatyfikacją, i kolejne już po beatyfikacji - podkreśla żywotność sanktuarium ksiądz kustosz. Czy poza tymi dwoma miejscami kult błogosławionego jest równie żywy?

600 relikwii

- Widzę coraz więcej pielgrzymów modlących się przy grobie bł. Stefana Wyszyńskiego znajdującym się w naszej świątyni - mówi ks. prał. Bogdan Bartołd, proboszcz archikatedry warszawskiej. - Postanowiliśmy, że w każdy wtorek o godz. 18.00 Mszę świętą celebrujemy za wstawiennictwem bł. Stefana Wyszyńskiego. napływa tyle intencji, że gdybym chciał przeczytać wszystkie, zajęłoby to kilka godzin - mówi ks. Bartołd. - Są podziękowania i prośby o uzdrowienie z chorób, często nowotworowych, ale także o pomoc w problemach materialnych, duchowych, są prośby o dobrego męża, żonę, o zdanie egzaminów maturalnych. Obok osób indywiduwalnych przyjeżdżają też pielgrzymi z całej Polski - mówi proboszcz.

Wymiernym znakiem ożywienia kultu bł. Stefana Wyszyńskiego po beatyfikacji jest zainteresowanie relikwiami, na co wskazuje o. Gabriel Bartoszewski, postulator procesu beatyfikacyjnego. - Nie ma jeszcze zgłoszonego cudu potrzebnego do kanonizacji, trwają modlitwy. Ja także modlę się w tej intencji podczas każdej Mszy świętej, również przez wstawiennictwo bł. Honorata Koźmińskiego, (...) [z] mojego zgromadzenia. Natomiast coraz więcej jest próśb o udostępnienie relikwii - mówi o. Bartoszewski, kapucyn.

- Przekazaliśmy dotychczas niemal sześćset relikwii - relacjonuje ks. prał. Janusz Bodzon, kanclerz kurii archidiecezji warszawskiej. - Nie tylko do parafii i domów zakonnych w Polsce, ale także za granicę, do parafii prowadzonych przez polskich kapłanów i zgrmadzenia czy takich, gdzie wśród wiernych są Polacy. Relikwie trafiły do USA, Brazylii, Hiszpanii, Włoch, Litwy, a nawet Libanu, gdzie wystąpiło o nie dwóch kapłanów maronickich - mówi ks. Bodzon. To autentyczny, niewymuszony kult. Księża, którzy proszą o relikwie, mówią, że są mobilizowani przez swoich parafian. Podczas ostatniej kongregacji dziekanów archidiecezji warszawskiej księża wyszli z pomysłem, by podczas Święta Dziekczynienia obchodzonego 5 czerwca w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie proboszczowie mogli otrzymać relikwie dla swoich parafii. W wielu parafiach zanoszone są modlitwy za wstawiennictwem bł. Stefana Wyszyńskiego, obecność relikwii mogłaby przyczynić się do jeszcze większego zaangażowania modlitewnego.

Po beatyfikacji nieznacznie ożywił się ruch pielgrzymkowy w miejscach związanych z osobą Prymasa Tysiąclecia; nie sprzyjała mu pondemia oraz kryzys spowodowany wojną w Ukrainie. Zbliżający się okres wakacyjny i zmiana statusu z "pandemii" na "zagrożenie epidemiologiczne" zapewne przełożą się na zwiększenie liczby pielgrzymek.

- Po beatyfikacji, a zwłaszcza po uroczystym wprowadzeniu relikwii w 68. rocznicę uwięzienia prymasa w Stoczku Klasztornym, wzmógł się ruch pielgrzymkowy - mówi ks. Wojciech Sokołowski, kustosz tutejszego sanktuarium. - W ciągu sześćdziesięciu pięciu lat obecności naszego zgromadzenia marianó w Stoczku mamy grupę około siedmiu tysięcy osób, z którymi utrzymujemy kontakty, także od nich otrzymujemy intencje do modlitwy wstawienniczej za pośrednictwem Matki Bożej Królowej Pokoju i bł. Stefana Wyszyńskiego. Dysponujemy dwoma domami pielgrzyma, czekamy na wszystkich, którzy chcą nawiedzić to szczególne miejsce - zachęca ksiądz kustosz.

Rok dziękczynienia

Choć ogólnopolskie dziękczynienie za beatyfikację miało miejsce 3 maja na Jasnej Górze, to w wielu miejscach rozkłada się na cały rok i przyjmuje różne formy. Szczególnym momentem jest 28 maja, czyli wspomnienie liturgiczne bł. Stefana Wyszyńskiego, które w tym roku obchodzimy po raz pierwszy. - Już tydzień wcześniej, 21 maja, poświęccony został jego pomnik nieopodal świątyni - mówi ks. Jerzy Kruszewski, proboszcz z Andrzejewa. Z tym miejscem Prymas Tysiąclecia czuł szczególny związek, tu rodziło się jego kapłańskie powołanie, tu znajduje się grób jego matki Julianny. Pielgrzymi łączą nawiedzanie Andrzejewa z oddaloną o 16 km Zuzelą.

- Największym wydarzeniem dla nas będzie oratorium na cześć bł. Stefana Wyszyńskiego, skomponowane przez Bartłomieja Kliniaka, autora m. in. utworów do "Oratorium Leśniowskiego" - mówi z kolei o. Jerzy Kielech, proboszcz prowadzonej przez paulinów parafii na Bachledówce, która była miejscem wypoczynku Prymasa Tysiąclecia. Premiera odbędzie się 30 września w Krakowie. To wyjątkowe przedsięwzięcie, z udziałem orkiestry, solistów, zespołów regionalnych z Podhala, będzie łączyło muzykę klasyczną i góralską. W Centrum Kultury i Promocji Gminy w Czarnym Dunajcu odbywają się intensywne próby. Na Bachledówce trwa budowa muzeum pamięci bł. Stefana Wyszyńskiego, a w sierpniu, zgodnie z wieloletnią tradycją, odbędzie się "Wieczerza" na wzór organizowanych przez prymasa Wyszyńskiego w czasie jego letnich pobytów w tym miejscu.

Szczególnym wymiarem beatyfikacji są inicjatywy lokalnych samorządów obrania za patrona bł. Stefana Wyszyńskiego. Taką decyzję podjął powiat ostrowski, na którego terenie leży Zuzela, tu uroczystości odbędą się 27 maja. Następnego dnia, 28 maja, uroczystości odbędą się w podwarszawskim Legionowie, któemu także będzie patronował Prymas Tysiąclecia.

Upowszechnianiem dziedzictwa prymasa zajmuje się Instytut Prymasowski Stefana Kardynała Wyszyńskiego. - Obserwuję po beatyfikacji dużo większe zainteresowanie osobą bł. Stefana Wyszyńskiego - ocenia Iwona Czarcińska z Instytutu. - Często przyjmuję zaproszenia na spotkania i świadectwo o prymasie. Instytut obejmuje patronatem wiele wydarzeń. Modne stały się konkursy dla dzieci, angażujące katechetów. Nie są to inicjatywy mocno nagłośnione, masowe, można je porównać do ogniska, któego iskry mogą wywołać wielkie ogień. Kiedy mówimy o "ABC społecznej krucjaty miłości" prymasa Wyszyńskiego, to widać, jak realizuje się ona na naszych oczach - podkreśla Iwona Czarcińska.

- Na pewno większa jest świadomość ludzi, zwłaszcza młodego pokolenia, kim był kard. Stefan Wyszyński, co uważam takżę za zasługę mediów - mówi s. Beata Dzido, przełożona klasztoru nazaretanek w Komańczy, miejsca internowania prymasa Wyszyńskiego przez komunistyczne władze. - Nie przesypiamy czasu po beatyfikacji - ocenia s. Beata.

Źródło: Iwona Świerdzewska, Czas z Błogosławionym, w: Idziemy nr 22/29.05.2022 r., s. 12-13.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz