Łaski - Na Wielkanoc wstałam na nogi i chodzę o własnych siłach

Chcę podziękować Ks. Kardynałowi Stefanowi Wyszyńskiemu, który wyprosił mi wielką laskę u Miłosiernego Pana Jezusa.

13 marca 2000 r. dostałam udaru, zatkała się żytka w mózgu, upadłam, ale miałam przytom­ność żeby prosić Ks. Kardynała Wyszyńskiego o pomoc, a prosiłam Pana Jezusa o beatyfikację już dużo wcześniej. I na Wielkanoc wstałam na nogi i chodzę o własnych siłach.

Niech będą wielkie dzięki Panu Bogu Miłosier­nemu za tak wielką laskę, a mam 78 lat.

Mińsk Mazowiecki, 25 IV 2000 r. Kazimiera G.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz