Z największą wdzięcznością, na jaką może zdobyć się serce moje pragnę podziękować Wszechmocnemu Bogu i Ks. Kardynałowi Stefanowi Wyszyńskiemu za łaskę szczęśliwego rozwiązania synowej Teresy.
Pierwsze dziecko syna urodziło się martwe, obecne też było zagrożone. Urodziło się wprawdzie o kilka tygodni wcześniej, ale jest zdrowe. Jest to chłopiec. Modliłam się przez wstawiennictwo Ks. Prymasa Stefana Wyszyńskiego i Bóg łaskawy wysłuchał mojej prośby.
Stanisława K., babcia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz