Na Jasnej Górze już dziś rozpoczyna się radosne oczekiwanie na beatyfikację Prymasa Wyszyńskiego i matki Czackiej. Zainauguruje je Apel Jasnogórski i nocne czuwanie wiernych archidiecezji częstochowskiej.
W miejscu tak bliskim sercu kard. Stefana Wyszyńskiego, na Jasnej Górze nie może zabraknąć modlitwy i pamięci o nim, zwłaszcza w czasie wyniesienia go do chwały ołtarza. To tutaj przed Wizerunkiem Jasnogórskiej Maryi, w który i on tak często się wpatrywał, błaganie, by został ogłoszony błogosławionym zanoszone było od 1982 r. kiedy to z inicjatywy Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, rozpoczęły się nocne czuwania w tej intencji. Obok modlitwy organizowane były liczne spotkania i konferencje przybliżające jego duchowość i nauczanie.
Kilka dni temu w nowych pomieszczeniach bastionu św. Rocha otwarta została wystawa „Nie byłoby Papieża Polaka, gdyby nie było twojej wiary - Prymas Tysiąclecia błogosławiony ks. kard. Stefan Wyszyński”. Wyjątkowym eksponatem jest tam przede wszystkim sukienka milenijna, zwana też „sukienką Tysiąclecia”, zdobiąca Cudowny Obraz Matki Bożej, „świadek” wydarzeń z 1966 r. Inicjatorami wykonania nowej sukni na Tysiąclecie Chrztu Polski byli paulini, ale projektowi patronował Prymas kard. Stefan Wyszyński. Są też milenijne korony.
Najważniejszym momentem obchodów Millenium chrztu Polski w 1966 r. były uroczystości 3 maja na Jasnej Górze. W trakcie uroczystej sumy, podczas której homilię wygłosił Prymas, obraz Matki Boskiej jasnogórskiej ukoronowano „koroną tysiąclecia” oraz odczytano „Akt oddania Polski w macierzyńską niewolę Maryi”. Obecnie dokument znajduje się w specjalnej tubie przy jasnogórskim Obrazie, natomiast na ekspozycji można zobaczyć jego replikę.
Na wystawie „można wejść” do pokoi, w których mieszkał Prymas Wyszyński podczas obecności na Jasnej Górze. Ponieważ znajdują się one za klasztorną klauzurą, pokazano je za pomocą zdjęć, ale też przeniesionych niektórych przedmiotów użytkowych jak np. klęcznik. Pokazane są też m.in. ornaty ks. Prymasa, piuska i kapelusz kardynalski, pocztówki, obrazki ręcznie wypisane.
O szczególnych związkach prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego z Jasną Górą przypominają: pomnik „Pokora” przed wejściem do Sanktuarium, na którym przedstawiony jest ten Ojciec Narodu w geście przyklęknięcia i oddania czci Maryi oraz znajdujące się w Wieczerniku sgraffito ukazujące postać Prymasa na tle rzeszy pielgrzymów składających w 1956 r. Jasnogórskie Śluby Narodu.
Pomnik klęczącego Prymasa Tysiąclecia ma przypominać, że kard. Wyszyński był nie tylko wielkim nauczycielem, który uczynił z jasnogórskiego szczytu narodową ambonę, ale także człowiekiem wielkiej, żarliwej modlitwy, stawiającym zawsze na Jasnogórską Maryję.
W dniu beatyfikacji o godz. 9.00 zostanie zainaugurowane wspólne oczekiwanie, podczas którego zabrzmią utwory z projektu muzycznego „Czas to miłość – polscy artyści dla Prymasa Wyszyńskiego” zrealizowanego przez portal Stacja7.pl wspólnie z muzykiem Dariuszem Malejonkiem. To hołd złożony przez polskich artystów Prymasowi Tysiąclecia. Utwory, które opowiadają o życiu i nauce kardynała, mogą pomóc w pokonywaniu przeciwności, ale są też lekcją przebaczania, miłości i wytrwałości. Powstały z myślą o tych z nas, którzy o Prymasie wiedzą niewiele, bo są zbyt młodzi lub kojarzą go z podręczników do historii czy poważnych filmów, ale nie znają zupełnie jego spuścizny.
Muzyczna opowieść o Prymasie będzie przeplatana cytatami z jego nauki i fragmentami jego beletryzowanej biografii „Ojciec wolnych ludzi”.
Świadectwem spotkania z Prymasem Wyszyńskim podzieli się Stanisława Nowicka z Instytutu Prymasowskiego, świadek jego życia i posługi. Przypomniane zostaną także słowa samego ks. Kardynała odtworzone z archiwalnych zapisów dźwiękowych Jasnej Góry.
O godz. 11.00 na Szczycie zostanie odprawiona niedzielna Msza św., po której za pomocą specjalnego telemostu zgromadzeni połączą się ze Świątynią Opatrzności Bożej w Warszawie, gdzie odbywać się będą główne uroczystości beatyfikacyjne.
Po zakończeniu beatyfikacji w Warszawie, w Kaplicy Matki Bożej, gdzie Prymas Wyszyński często się modlił, gdzie sprawował pierwszą, a więc prymicyjną Mszę św. zostanie odprawiona jedna z pierwszych Eucharystii dziękczynnych za nowego błogosławionego.
12 września to święto Imienia Maryi ustanowione na pamiątkę Odsieczy Wiedeńskiej. Zdaniem jasnogórskiego przeora o. Samuela Pacholskiego beatyfikacja w tym dniu jest bardzo wymowna: król Jan III Sobieski zwycięstwo wiedeńskie przypisywał Bożej Rodzicielce. Udając się na pole bitwy, hetman ofiarował się Matce Bożej Jasnogórskiej na zawsze, jako jej własność i niewolnik. Zwycięstwo króla było uroczyście obchodzone w Polsce i na Jasnej Górze zaraz po otrzymaniu wiadomości z pola walki.
„Prymas Wyszyński też zwyciężał z Maryją i przez Maryję i to jak sam podkreślał, Jasnogórską Maryję” - przypominał przeor.
Kard. Wyszyński sam nazwał siebie Prymasem Jasnogórskim, bowiem całe jego życie upływało w łączności z Jasnogórską Maryją - Królową Polski. Pragnął zostać nawet paulinem. Z Mszą św. prymicyjną przyjechał na Jasną Górę, aby "mieć Matkę, która nie umiera". Jego rodzona matka umarła, gdy miał 9 lat. Po sakrę biskupią przybył także na Jasną Górę, a w herbie biskupim i prymasowskim umieścił wizerunek Matki Bożej Jasnogórskiej. Mówił potem: "Matka Boża Jasnogórska w moim herbie to nie ozdoba, to program mego biskupiego i prymasowskiego życia".
Rola Matki Bożej Jasnogórskiej i Jasnej Góry w życiu kard. Stefana Wyszyńskiego zostanie mocno zaakcentowana także podczas uroczystości beatyfikacyjnych w Warszawie.
Wizerunek Maryi, który towarzyszył Prymasowi za życia, zawsze i wszędzie będzie również w dniu jego beatyfikacji. Obecny tam będzie Obraz Nawiedzenia peregrynujący po polskich parafiach, który na ten dzień opuści szlak wędrówki.
O miłości Prymasa Tysiąclecia do Maryi przypominać będzie także jego relikwiarz. Wkomponowany jest w niego oryginalny rękopis aktu osobistego oddania się kard. Wyszyńskiego - Matce Bożej w macierzyńską niewolę miłości. Ten akt złożył 8 grudnia 1953 r. w Stoczku Warmińskim, w drugim miejscu swojego uwięzienia.
it / Jasna Góra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz