Przed bazyliką mniejszą pw. św. Wincentego a Paulo w Bydgoszczy stanął specjalny telebim. Dzięki niemu mieszkańcy mogli oglądać transmisję z warszawskich uroczystości beatyfikacyjnych Prymasa Tysiąclecia i Matki Elżbiety Róży Czackiej. „Błogosławiony Stefan Wyszyński był czytelny i jasny” – powiedział proboszcz parafii ks. Sławomir Bar CM.
– Kardynał Wyszyński, a wiem o tym od starszych współbraci, przyjaźnił się z byłym proboszczem tego miejsca – ks. Ludwikiem Sieńką CM. Za jego czasów bardzo często odwiedzał to miejsce. Witały go tłumy wiernych. Był nawet moment, w którym jego samochód nie mógł swobodnie przejechać i był dosłownie wnoszony do garażu. A zatrzymywał się w dzisiejszym biurze parafialnym, bo było tam mieszkanie proboszcza – wspomina ks. Sławomir Bar CM.
W ramach uroczystości została przygotowana okolicznościowa wystawa zdjęć i pamiątek związanych z bł. Stefanem Wyszyńskim. Wierni mogli zobaczyć m.in. kielich oraz ornat, w którym odprawiał Mszę Świętą. – Zaplanowaliśmy również codzienne Msze Święte z wystawieniem Najświętszego Sakramentu, nabożeństwa dedykowane do konkretnych grup i osób zakończone Apelem Jasnogórskim jako dziękczynienie za beatyfikację, a zarazem przygotowanie naszej wspólnoty do dorocznego odpustu ku czci św. Wincentego a Paulo – dodał ks. Sławomir Bar CM. – Potrzebujemy dzisiaj autorytetów, przejrzystych znaków, które będą nam wskazywały drogę prawdy do Jezusa. Błogosławiony Stefan Wyszyński nie bał się więzienia, obelg, oskarżeń. Bezgranicznie ufał Panu Bogu. Z Niego czerpał wielką siłę – podsumował proboszcz parafii św. Wincentego a Paulo w Bydgoszczy.
Diecezjalne dziękczynienie za beatyfikację odbędzie się 24 października.
jm / Bydgoszcz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz