Porzeziński: módlmy się za wstawiennictwem Prymasa Tysiąclecia o jedność narodu

Módlmy się za wstawiennictwem Prymasa Tysiąclecia o cud jedności narodu Polskiego - zachęcał Rafał Porzeziński uczestników kolejnego spotkania w ramach trwającego Tygodnia Społecznego w Radomiu. Z kolei Ewa Czaczkowska zauważyła, że "kard. Wyszyński może być patronem narodowej jedności, ale do tego potrzebna jest modlitwa o umiejętność przebaczania". W panelu, który odbył się 25 maja w Resursie Obywatelskiej, uczestniczył również Rafał Ziemkiewicz.
Ewa Czaczkowska, publicystka "Rzeczpospolitej, mówiąc o posłudze duszpasterskiej kard. Wyszyńskiego w trudnych czasach komunistycznych zauważyła, że ówczesne władze każdy sprzeciw Prymasa uważały za działanie polityczne. Stwierdziła, że poprzez dążenie do zachowania tożsamości Polaków musiał pełnić w jakimś sensie rolę polityczną. Wyjaśniła, że w tamtym czasie Kościół nie mieszał się do polityki, ale z punktu ewangelicznego oceniał zachodzące zjawiska społeczne. - Dzisiaj konieczne jest kształtowanie ducha jedności Kościoła - podkreśliła dziennikarka.

Przypomniała także słowa Prymasa, który mówił, że czasami jest łatwiej zginąć dla Polski, niż dla niej w trudzie pracować. Mówiła, że misją kardynała był m.in. "chrześcijański patriotyzm bez cienia nienawiści". - Dzisiaj kard. Wyszyński upomniałby Polaków, że nie do końca wykorzystali szanse, jakie zrodziły się po 1989 roku - powiedziała publicystka. Jej zdaniem Prymas może być patronem narodowej jedności. - Ale do tego potrzebna jest modlitwa, modlitwa o umiejętność przebaczania, czego uczył kard. Wyszyński - powiedziała Czaczkowska.

Z kolei Rafał Porzeziński zachęcał do modlitwy za wstawiennictwem Prymasa Tysiąclecia o cud jedności narodu Polskiego. Mówił także, że trzeba czerpać z nauczania kard. Wyszyńskiego. - Polska potrzebuje dzisiaj Ojca, jakim był Prymas. Ojca, który powie prawdę, a tego dzisiaj brakuje. Kościół musi być obecny w życiu społecznym. Jego misją nie jest tylko nauka religii, czy pomoc potrzebującym. Kościół, który nie ma zdania odnośnie polityki, jest Kościołem uciekającym. Nie można człowieka zostawić ludziom polityki, którzy nie liczą się z wartościami - mówił były dziennikarz kilku rozgłośni radiowych.

Rafał Ziemkiewicz mówił o boju, który stoczył kard. Wyszyński z Gomułką o dusze Polaków. - Początkiem zmian, które zaszły w Polsce, nie były wydarzenia 1968 roku, lecz obchody milenium chrztu Polski, gdzie dokonano odnowienia aktu zawierzenia Matce Bożej i powierzenia narodu polskiego pod Jej opiekę. To Polacy położyli fundamenty do późniejszych zmian w kraju, kiedy zobaczyli tłumy podczas obchodów milenijnych i w czasie pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II - powiedział publicysta.
rm / Radom
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 26 maja 2011

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz